Nasi dziadkowie i babcie bardziej dbali o środowisko naturalne niż my. Nie stosowali tylu nawozów sztucznych, wszystko było sadzone w zgodzie z naturą, nie potrzebowali specjalistycznych narzędzi ogrodniczych, a mimo to ich plony zawsze były smaczne i obfite.
Plastikowe pojemniki możemy przeznaczyć na przechowanie zgromadzonej deszczówki
Nie mieli dostępu do Internetu, magazynów na temat ogrodnictwa, nie mieli często nawet telewizji, a nawet jeśli, to nie było żadnego programu, o podobnej tematyce. Bardziej dbali też o zasoby wody. Nie mieli węży ogrodowych, często musieli podlewać cały ogródek za pomocą konewki. Nie mieli stałego źródła wody w ogrodzie, ale mieli plastikowe zbiorniki na wodę deszczową. Zazwyczaj używali do tego starej, plastikowej beczki lub innego pojemnika. Taka woda nie nadawała się do picia, ale do podlewania ogrodu była idealna. W okresach obfitych opadów deszczu można było magazynować w nich wodę, a w okresie suszy ją wykorzystywać. Wystarczyło postawić takie pojemniki pod rynną, czy na otwartym terenie i gotowe. Przypominały one nieco współczesne zbiorniki na olej opałowy dwupłaszczowe, więc jeśli mamy podobny zbiornik to możemy go też wykorzystać. Mimo iż teraz mamy nowoczesne pompy wodne, instalacje podlewające ogród, czy choćby proste, zwykłe węże ogrodowe to takie zbiorniki na wodę deszczową na pewno będą pomocne. Możemy taką wodę również wykorzystać do mycia narzędzi ogrodniczych, mycia rąk, czy spłukiwania podjazdu. Zastosowań jest wiele. Zbiorniki na wodę deszczową pomogą nam zaoszczędzić na wodzie, ich postawienie nic nie kosztuje, a na pewno nie raz przekonamy się, że bardzo nam one pomogły w przydomowym ogródku i będziemy chcieli je ciągle wykorzystywać.
Warto jest magazynować wodę deszczową w trosce o nasze środowisko naturalne i o nasze finanse, które pozytywnie odczują mniejsze zużycie wody i rachunki za nie.
